Archiveczerwiec 2020

To nie jest łatwe

To nie jest łatwe – nie robić tych cholernych testów ciążowych. Przez pierwszy tydzień idzie Ci dobrze, bo wiesz że i tak nie ma szansy, żeby test cokolwiek wykazał. Obserwujesz więc swoje ciało. Zauważasz na przykład, że mdli Cię w samochodzie, a dotąd tak nie było. Obiad u rodziców smakuje jakoś tak bardziej wyraziście. I sikasz jakoś częściej. A potem zauważasz w drogerii test z napisem...

Zajączek

„Spotkamy się na wino w weekend?” – zapytał. Zastanowiłam się. Lubiłam go, dobrze się przy nim czułam. Ładnie pachniał, dobrze przytulał, śpiewał przy myciu rąk Beatę Kozidrak, a w lesie na spacerze wyciągał z plecaka butelkę wina i kubeczki. Tyle, że w moim życiu niespecjalnie było dla niego miejsce. Odkąd podjęłam działania, by stać się mamą, wszystko się pozmieniało. Zresztą...

Inseminacja domowa z dawcą – podsumowanie

W tym wpisie staram się zebrać wszystkie informacje, przydatne kobietom które rozważają lub szykują się do domowej inseminacji z nasieniem dawcy. Nie znajdziecie tu długich opisów, nie będzie emocji i osobistych wrażeń. To raczej praktyczny przewodnik, krok po kroku. Przyznaję, że nie znalazłam takiego w sieci, zwłaszcza dostosowanego do polskich realiów, więc tym bardziej uważam, że jest...

Pierwsza inseminacja

Czasem sobie myślę, że o tych moich przebojach z domową inseminacją można by nakręcić całkiem niezły serial. Hit Netflixa normalnie… Pierwsze zaskoczenie to wielkość przesyłki. Jak się domyślacie, sama objętość nasienia jest niewielka, mam wrażenie że mniejsza niż przy klasycznym wytrysku. No, ale liczy się jakość, nie ilość 😉 Jadąc odebrać przesyłkę, spodziewałam się że zmieści się ona do...

Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

Archiwa

Kategorie

Meta

About Author

Przyszedł w moim życiu moment, kiedy zaczęłam rozważać samodzielne macierzyństwo. Nie dlatego, że zawsze tak chciałam, czy tak to sobie zaplanowałam. Niestety nie na wszystko w naszym życiu mamy wpływ.

Decyzja o samodzielnym sprowadzeniu na świat dziecka nie jest łatwa na wielu płaszczyznach: emocjonalnej, prawnej, medycznej, finansowej, a w końcu także jej odbioru społecznego. Ale czy to oznacza, że mam rezygnować?