Archivelistopad 2021

Finiszujemy

Ostatnia prosta, mamy skończone 37 tygodni, a termin cesarskiego cięcia został potwierdzony. Ze względu na przeróżne dolegliwości i klasyfikację ciąży jako wysokiego ryzyka, mam co tydzień badania i konsultacje w szpitalu. Poza konieczną kontrolą stanu zdrowia nas obu, pozwala mi to także oswoić nieco szpital, przyzwyczaić się do swojej obecności tam, urealnić wyobrażenia. Choć tak naprawdę...

35

Właśnie zakończył się 35 tydzień mojej ciąży. To kolejna „magiczna” data, bo mogę już spodziewać się, że nawet gdybym teraz urodziła, córka nie będzie potrzebowała wsparcia respiratora, inkubatora etc. Byłaby nadal wcześniakiem, ale raczej bez powikłań zdrowotnych, zdolna do samodzielnego oddychania, utrzymywania ciepłoty ciała, samodzielnego (na miarę noworodka) funkcjonowania. Uff...

Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

Archiwa

Kategorie

Meta

About Author

Przyszedł w moim życiu moment, kiedy zaczęłam rozważać samodzielne macierzyństwo. Nie dlatego, że zawsze tak chciałam, czy tak to sobie zaplanowałam. Niestety nie na wszystko w naszym życiu mamy wpływ.

Decyzja o samodzielnym sprowadzeniu na świat dziecka nie jest łatwa na wielu płaszczyznach: emocjonalnej, prawnej, medycznej, finansowej, a w końcu także jej odbioru społecznego. Ale czy to oznacza, że mam rezygnować?