Archivepaździernik 2020

Rezyliencja

Rezyliencja – takie ładne słowo, jedno z moich ulubionych. Odzyskiwanie sił, elastyczność, umiejętność adaptacji, siła wewnętrzna. Otrzepywanie się po porażce, wychodzenie z zakrętów życiowych. Łagodność połączona z celem i planem, choć ramowym. Łagodność względem siebie, bycie dla siebie dobrą, a jednocześnie wciąż i wciąż, niezależnie od zmieniających się warunków, adaptowanie się do...

Falstart

Kiedy w trakcie usg lekarka się nie odzywała, tylko w skupieniu obserwowała ekran, zaczęłam przeczuwać że coś jest nie tak. „Nie wygląda to dobrze, muszę Ci wystawić skierowanie do szpitala”. Fachowo nazywa się to pregnancy of unknown location.  Na razie na szczęście obyło się bez szpitala, bo beta hcg drastycznie spadło, co sugeruje że organizm sam tę ciążę zakończył. Zatem...

Czekanie

Nie lubię czekać. Lubię działać, lubię planować, lubię wiedzieć na czym stoję. Słabo znoszę niepewność. Jednocześnie – kiedy stoję przed możliwością spełnienia się mojego marzenia – wolę chwilę odczekać, zanim zacznę się na maksa cieszyć. Wolę upewnić się, że mi się to nie wydaje, że sobie tego nie wymyśliłam, i że nic nie przyjdzie i zaraz mi tego nie spierdoli. Tak jakby beztroskie...

O rany…

Ostatnio żyłam w cyklu dwutygodniowym. Od inseminacji – dwa tygodnie do wyników. Od wyników – dwa tygodnie przygotowywania się do kolejnej inseminacji. I tak w kółko. Po ostatnim zabiegu, po – a jakże – kolejnych dwóch tygodniach, znów czekałam na wynik. Niestety, wyszedł negatywny. Pojechałam więc na kontrolne usg, żeby ustawić stymulację hormonalną na kolejny cykl...

Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

Archiwa

Kategorie

Meta

About Author

Przyszedł w moim życiu moment, kiedy zaczęłam rozważać samodzielne macierzyństwo. Nie dlatego, że zawsze tak chciałam, czy tak to sobie zaplanowałam. Niestety nie na wszystko w naszym życiu mamy wpływ.

Decyzja o samodzielnym sprowadzeniu na świat dziecka nie jest łatwa na wielu płaszczyznach: emocjonalnej, prawnej, medycznej, finansowej, a w końcu także jej odbioru społecznego. Ale czy to oznacza, że mam rezygnować?