Archivesierpień 2021

Profesjonalna wioska

Jest takie powiedzenie, że do wychowania dziecka potrzebna jest cała wioska. Bardzo się z tym zgadzam. Możliwość liczenia na pomoc ludzi wokół, dzielenia z nimi części obowiązków i radości, otaczania dziecka od samego początku różnymi ludźmi i ich światami – wydaje mi się to bezcenne dla każdego, ale dla samodzielnego rodzica zwłaszcza. Na ogół mówi się o tej wiosce w kontekście rodziny...

Tak, to ciąża!

Nareszcie osadziłam się mocno w swojej ciąży, rozgościłam w nowej sytuacji. Chyba dopiero od niedawna mam odwagę zaufać i uwierzyć, że tak – za kilka miesięcy powitam na świecie moją córeczkę. USG „połówkowe” wyszło wzorowo, dziewczyna rozwija się pięknie, nic nie wzbudziło niepokoju. Mój brzuch jest już mocno widoczny, zwłaszcza kiedy jestem w obcisłym stroju, ale jeszcze tak...

Zen…albo wszyscy zginiemy

Powoli, powoli bóle się zmniejszają. Okazało się, że ich przyczyną były mięśniaki, które drastycznie urosły od ciążowych hormonów i zbiły się w tzw. konglomeraty, doprowadzając do ostrego bólu. Dobra wiadomość jest taka, że to nie zagraża dziecku. Zła, że nie wiadomo czy i kiedy te dolegliwości bólowe miną. Mogę minąć, mogą nie minąć i zostać ze mną już do rozwiązania (a to dopiero połowa ciąży)...

3.00 nad ranem

Trzecia nad ranem to chyba najbardziej samotna godzina w ciągu doby. Już końcówka nocy, jeszcze nie rano. Ci, co nie mogli zasnąć, w końcu po trudach śpią. Ci, co wybudzają ich niepokoje, wstaną za godzinę. Może nam się wydawać, że jesteśmy jedynymi osobami w mieście, które nie śpią. A na pewno jedynymi, spośród ludzi których znamy i do których moglibyśmy się odezwać. Leżę i boję się poruszyć...

Ciesz się!

Ciesz się! Przecież tak długo się starałaś o to dziecko, tyle przeszkód pokonałaś, i w końcu jest! Jak to czasem się boisz, albo masz gorszy nastrój, albo coś Cię wkurwia, albo jesteś zmęczona, albo – to już naprawdę zgroza – masz wątpliwości? Przecież dziecko to największy dar! Tak, cieszę się, i to bardzo. Codziennie. Ciąża daje mi głębokie poczucie sensu, motywację, myślę o niej i...

Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

Archiwa

Kategorie

Meta

About Author

Przyszedł w moim życiu moment, kiedy zaczęłam rozważać samodzielne macierzyństwo. Nie dlatego, że zawsze tak chciałam, czy tak to sobie zaplanowałam. Niestety nie na wszystko w naszym życiu mamy wpływ.

Decyzja o samodzielnym sprowadzeniu na świat dziecka nie jest łatwa na wielu płaszczyznach: emocjonalnej, prawnej, medycznej, finansowej, a w końcu także jej odbioru społecznego. Ale czy to oznacza, że mam rezygnować?