Archiveluty 2020

Gorsze dni

Gorsze dni, kiedy podejmuje się tak trudne decyzje, są nieuniknione. Zauważyłam, że funkcjonowanie w trybie działania powoduje, że jest mi łatwiej. Realizuję kolejne zadania, jest plan, analiza, prawo-lewo. Nie chodzi nawet o to, żeby nie myśleć, bo planowanie i dokonywanie niełatwych często wyborów, wymagają myślenia. Ale żeby tak dogłębnie nie czuć. Tryb działania niekoniecznie oznacza, że...

Mrożenie oocytów (część 2 – punkcja)

Procedura punkcji w celu zamrożenia jajeczek jest identyczna jak przy pobraniu komórek do in vitro. Polega na wkłuciu się w jajniki i pobraniu z dojrzałych pęcherzyków płynu, w którym znajdują się komórki jajowe. Jak ta procedura przebiega? Trzeba stawić się pół godziny przed zabiegiem, aby być na stole o wskazanej godzinie, a wcześniej zostać przygotowanym (kwestie formalne, założenie wenflonu...

Filmy o macierzyństwie (część 1)

Nie ma co ukrywać, w drugiej fazie stymulacji hormonalnej moje samopoczucie i nastrój zaliczyły spory spadek. Zwłaszcza nastrój. Bez dramatów i tragedii, ale jednak było ciężej, depresyjnie. Dlatego po pracy moje życie zawęziło się do kanapy z Netflixem, kocem i ciepłym kakao. Pomyślałam, że poszukam filmów, które mówią o macierzyństwie. Jednak nawet wysokie stężenie hormonów nie mogłoby mnie...

Singiel w klinice płodności

Kiedy szłam na pierwszą konsultację do kliniki, po raz pierwszy przymierzyć się do tematu ciaży, bardzo to przeżywałam. Samo mówienie o tym, że rozważam ciążę i że jestem bez partnera, wywoływało pąsy na mojej twarzy. Zabrałam wtedy dla otuchy siostrę, bo w głowie i sercu czułam się z tym tematem naprawdę samotna, a wyobraźnia podsuwała mi obrazy par trzymających się w poczekalni za rączki i...

Mrożenie komórek jajowych (część 1 – stymulacja)

Jak opisywałam w jednym z ostatnich wpisów, zdecydowałam się zamrozić swoje komórki jajowe (a dokładniej oocyty). Powody zasadniczą są dwa: aby zatrzymać czas i przestać czuć jego natrętny oddech na plecach oraz żeby mieć możliwość – kiedy podejmę już taką decyzję – przejść procedurę in vitro z dawcą zagranicą. Wówczas mogę komórki wysłać do wybranej kliniki i pojechać jedynie na...

Samodzielne matki. Policzmy się.

Ile dziś jest w Polsce samotnych matek? „Tego nie wie nawet Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jedyne wiarygodne liczby podaje Główny Urząd Statystyczny, tyle że aktualizuje je dość rzadko. Ostatnie twarde dane pochodzą z Narodowego Spisu Powszechnego z 2011 r. Wówczas liczbę domostw, w których rodzic samotnie wychowuje dziecko lub dzieci do lat 24, określano na 1 mln 288...

Po co mrozić jajeczka?

A dokładniej: po co mrozić oocyty, czyli komórki które poprzez wielokrotne podziały i replikacje DNA, tworzą w efekcie komórki jajowe. Pierwszy powód jest dość oczywisty – aby „zatrzymać czas”, czyli mieć szansę w odpowiednim, wybranym przez siebie momencie życia, na zapłodnienie komórek najwyższej jakości. Często bowiem kiedy jesteśmy najbardziej płodne, nie jesteśmy jeszcze...

Obawy samodzielnej mamy

Decyzja o staraniu się o dziecko w pojedynkę, jest jeszcze bardzo świeża. Tak naprawdę dopiero osadza się we mnie, umacnia, potrzebuję jeszcze chwili, aby podjąć konkretne starania. Choć jest to już chwila liczona bardziej w tygodniach, niż długich miesiącach. Czy się boję? Jak cholera. Czy mam wątpliwości? Całe multum. Jakich? Przede wszystkim boję się tego, że z każdą najmniejsza decyzją...

Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

Archiwa

Kategorie

Meta

About Author

Przyszedł w moim życiu moment, kiedy zaczęłam rozważać samodzielne macierzyństwo. Nie dlatego, że zawsze tak chciałam, czy tak to sobie zaplanowałam. Niestety nie na wszystko w naszym życiu mamy wpływ.

Decyzja o samodzielnym sprowadzeniu na świat dziecka nie jest łatwa na wielu płaszczyznach: emocjonalnej, prawnej, medycznej, finansowej, a w końcu także jej odbioru społecznego. Ale czy to oznacza, że mam rezygnować?