Próbuję się pogodzić z tym, że w zasadzie ostatnio mnie nie ma. Mnie – kobiety, człowieka, kogoś kto ma swoje potrzeby, swoje ciało, swoją wyporność. Jestem ja – matka. Oraz ja – pracownik. „Ja” pojawia się czasem w tej krótkiej godzinie przed snem, kiedy siadam na chwilę w fotelu w salonie. Bywa też w samochodzie w korku, kiedy piję kawę, słucham podcastu i...
3 miesiące ago
Nie ma mnie
14marzec