…a będzie Ci dane? Bardzo nie lubię tego powiedzenia, bo chcę wierzyć że za zaangażowaniem, wysiłkiem, odważnym opowiedzeniem się za swoimi pragnieniami, idzie ich spełnienie. A nie za wdupiemaniem. A najbardziej nie lubię tego stwierdzenia w kontekście damsko-męskim. No ale ja nie o tym… ja bardziej o tym, na co warto mieć wyjebane, albo przynajmniej warto się tego trochę nauczyć. Ja...
Co w Polsce wolno, a czego nie
W pierwszym odruchu sądziłam, że najprostszą drogą dla kobiety, która chce zajść w ciążę z dawcą, jest procedura in vitro. Pełna ufności przeglądałam strony klinik leczenia niepłodności, a moje przekonanie potwierdzała analiza ich cenników, gdzie zapłodnienie in vitro z dawcą było jedną z pozycji, dostępną praktycznie w każdej klinice. Otóż okazało się, że nie. W moim myśleniu były dwa zasadnicze...
Zmiana perspektywy
Zawsze twierdziłam, że dziecko jest dla mnie pochodną dobrego, bliskiego związku z mężczyzną. Że kolejność powinna być właśnie taka: najpierw buduję bliski związek i dopiero wówczas wspólnie decydujemy się na dziecko. Być może takie podejście ułatwiał mi także fakt, że dość długo nie czułam palącej, szarpiącej potrzeby, aby dziecko mieć. Dużo bardziej paliła mnie od środka potrzeba związku i...
About
Przyszedł w moim życiu moment, kiedy zaczęłam rozważać samodzielne macierzyństwo. Nie dlatego, że tak zawsze chciałam, czy tak to sobie zaplanowałam. Raczej dlatego, że tak ułożyło się moje życie, że dobiegając czterdziestki nie byłam w związku, który mógłby przekształcić się w rodzinę. Decyzja o samodzielnym sprowadzeniu na świat dziecka nie była łatwa na wielu płaszczyznach: emocjonalnej...